Nasze
lęki
Boimy
się domknąć powieki
poranek
znów niewiadomy
pełen
pustki
obwity
milczeniem
ogromny
ciszą
boimy
się dotknąć dłoni
dzień
taki zawieruszony
zimny
od pożegnań
smutny
od muzyki
samotny
od tłumu
boimy
się iść i pragnąć
szukać
i znaleźć
podnieść i nieść
dotknąć
i posiąść
żyć
i umierać
20.10.2014
bj