A Star is Born - wystawa FARBIARNIA

uroczyste otwarcie 23.04.2015


Tytuł projektu nawiązuje bezpośrednio do amerykańskiego filmu z 1937 roku w reżyserii Williama A. Wellmana, w polskim tłumaczeniu: „Narodziny Gwiazdy”

Wizerunek ciała dominujący w mediach to obraz młodego ciała, z którego wyeliminowane zostały wszelkie oznaki choroby czy starzenia się.

Problem „Innego“, czyli ułomności, choroby i związane z nim zagadnienia wykluczonego, nienormatywnego ciała był jedną z wiodących narracji w sztuce współczesnej w latach 90 tych, kiedy to Artur Żmijewski, Paweł Althamer czy Alicja Żebrowska poddali analizie ciała istniejące na marginesach: ciała nagie, upośledzone, kalekie. Ciała te, jak pisała Izabela Kowalczyk w swojej kultowej już książce Ciało i władza. Polska sztuka krytyczna lat 90 „stawiają opór przyjętym konwencjom, nie zachowują między sobą narzuconego społecznie dystansu.“ Jakkolwiek wobec ich sztuki wysuwane były i wciąż są (patrz Arteon nr 10 październik 2014) nierzadko zarzuty wykorzystywania osób niepełnosprawnych i ich ułomności dla działań artystycznych. Jednak kto jak nie artyści będą nam przypominać o problemach, o których istnieniu społeczeństwo nie chce wiedzieć?




Anita Lipiec o swoim projekcie pisze tak: „Stygmatyzujemy, wciąż nie wolni (może nie do końca świadomi) od wpływu wychowania - tresury i ogólnie pojętej kultury społecznego widzenia upośledzenia. Broniąc, w imię własnego poczucia bezpieczeństwa, iluzorycznego status quo wykluczamy ze społeczeństwa „innego”, blokujemy w strefach odizolowanych.“

W projekcie: „A Star is Born”, który swój zalążek miał w domu prowadzonym przez fundację L'Arche dla osób upośledzonych intelektualnie i fizycznie przy ulicy Żytniej w Poznaniu , artystka dokonała odwrócenia konwencji, zaprzeczając kulturowym kodom.

Nadała swoim bohaterom nową „przynależność”, stawiając ich w świetle jupiterów, na wzór ikon- gwiazd kina Hollywood (począwszy od lat 30-tych do 50-tych).











Główną ideę projektu oparła na ugruntowanym na trwale w naszej pamięci wizerunku gwiazdy-ikony tamtych lat. Anita Lipiec postanowiła literalnie zastosować się do zasad tworzącej ówczesny kanon piękna, z całą dbałością i pietyzmem przynależnym tej stylistyce. Poza zwykłymi stylistycznymi zabiegami (make-up, strój, oświetlenie), nie zmieniała za pomocą retuszu cech fizycznych swoich bohaterów.



Artystka twierdzi, że taka gra z umowną konwencją pozwoliła osobom niepełnosprawnym choć na chwilę zyskać „władzę” nad ciałem i wizerunkiem, poprzez udział w społecznie akceptowanej, podziwianej praktyce. Rzeczywiście, dzięki estetyzacji ciał niepełnosprawnych, te ciała przestają budzić lęk.


Anita Lipiec - Artystka badająca wpływ kultury, tradycji i religii na konstytuowanie bądź rozpad więzi społecznych. Obecnie tropem, którym posługuję się w swoich pracach jest WYKLUCZNIE, podążanie śladem tego co zwykle określamy mianem NORMY. Mieszka i tworzy w Poznaniu. Doktorantka na Wydziale Komunikacji Multimedialnej Uniwersytetu Artystycznego.


ANNA LIPIEC

Oprac. Marta Gracz

Noc rudych traw, dwa wydania tomu krakowskiego

Noc rudych traw, dwa wydania tomu krakowskiego
Wydawnictwo "Miniatura", wydanie pierwsze 2008 (miękka okładka), wydanie drugie 2012 (twarda okładka)

"DOTYK", recenzja

Dotyk” to kolejny tomik poetycki Wiesławy Barbary Jendrzejewskiej. Zawiera on 67 odważnych liryków przesiąkniętych prawdziwymi uczuciami, podszytymi subtelnym erotyzmem. W symbiozie z naturą ( jest w zbiorku kilka fotografii autorki ), przenikają się wzajem odwieczne, nieustające tęsknoty, pragnienia, oczekiwania i...pożądanie ( bo nie jest ono – jak zwykło się uważać - zarezerwowane li tylko dla mężczyzn ).
Wyrażają one wprost lub za pomocą pięknych metafor, czy misternie dobranych słów, to wszystko, czego nie obawia się wypowiedzieć prawdziwa, dojrzała kobieta, dla której sztuka oraz miłość nie posiadają wieku, czasu, ani miejsca. To wiersze dla kobiet dojrzałych emocjonalnie, które nie zawsze wiedzą, jak wyrazić ten od lat pielęgnowany w sercu, duszy i umyśle - żar, ogień i skrzętnie skrywany akt oddania. To wiersze dla mężczyzn, dla tych mężczyzn, którzy nieustająco kroczą po omacku, często na paluszkach, bezszelestnie, to znów zdecydowanie i pewnie, a wciąż nie wiedzą, który sposób obrać, by zgłębić kobiecą naturę, wszak ...ladonna mobile (kobieta zmienną jest ). Poetka odsłania przed męskimi osobnikami kobiece pragnienia, oczekiwania, delikatnie podpowiada i poprzez dotyk (tak często w tomie, w różnych konfiguracjach, przywoływany) prowadzi do najbardziej erogennego narządu, którym jest... umysł. Umysł kobiety i mężczyzny, ale wystarczy go... dotknąć zaledwie, by: „ rwać szaty damy z dziwki żądz...”
Wszyscy literaci piszą od zawsze o tym samym, ale nie każdy potrafi, jak Jendrzejewska, nazywając rzeczy po imieniu, tak widzieć ( kobiety też są wzrokowcami, jak się okazuje), tak dostrzegać i zapisać tak, by stały się wierszem. Wierszem, który czyta się wiele razy, a za każdym odkrywa coś nowego i niepowtarzalnego zaklętego w magię mężczyzny i kobiety, w ...dotyk. (L.P)

Zapowiedź spotkania poetyckiego w bibliotece wojewódzkiej

Zapowiedź spotkania poetyckiego w bibliotece wojewódzkiej
Nigdy nie zapomnę tego spotkania autorskiego. Minus 20 stopni, trzy szampany zamarzły w bagażniku, a na sali w Bibliotece Wojewódzkiej co chwila dostawiano krzesła, Przybyła prawie setka ludzi. Nadkomplet, niesamowite!

KSIEGARNIA LITERACKA "Autor" poleca

KSIEGARNIA  LITERACKA "Autor" poleca
Opracowanie: Marta Gracz

Polecam wydawnictwo!