Pachnący groszek (Salto)
niczym afrodyzjak wspina się
po ramionach sierpniowego lata
dotyka stóp rozognionych
zielonych od soczystej trawy
i zaborczo spija wilgoć świtania
jeszcze cichutko wpija się
pomiędzy piersi wypełnione słońcem
to zakwita ogrodowym wspomnieniem
w pokornym skłonie aromatu
naszych rozżarzonych ust
co spaliły wszystkie mosty
i tylko przęsło tęczy jeszcze
czasem pokazuje zapomniane
fotografie w kolorach