Wiersze wybrane

We mnie (Dotyk)

Dotknęłam bólu
cień wątpliwości
przeniknął
spokój wiary
Prawda
skażona sensem
dotarła


Wiem ?

Człowiek (Noc rudych traw)

Zabierasz niebo ogromne
zaciskasz w garści
bo twoje
Twoje !

Nie podzielisz na dwa
nie oddasz ułamka
Tak dobrze mieć wszystko
Całość
Bezmiar
dla siebie
Siebie !

Promienie między palcami
z trudem przenikają
nie dotrą nie ogarną
nie ogrzeją nie dotkną
Nie !

Nie pozwolisz
Nie ty
Ty !

Chłodem powieje
na dłonie i myśli

Myśli…

Wigilia (W kolędowy czas)

Nadchodzi wieczór
ta jedna noc
kiedy Twój dotyk
topi milczenie
i płonie w dłoniach
i budzi w myślach
zastyga w gestach
w czekaniu
ten jeden wieczór
ta jedna
noc
Nad światem
czuwanie
spełnienie radości
i zadziwienie
w ten jeden wieczór
w jedyną noc

Autoprezentacja (Salto)

drzewo jestem przydrożne
samotne jedyne
przy rozległym trakcie
odarte z liści
nagie jak pustka
drzewo jestem mocne
potężnymi konarami
rozłożyste
przyjdzie dzień
ustroję gałęzi mrowie
zakwitnę zaowocuję
sobie na przekór
głupcom na śmiech
naiwnym na wiarę

Przemijanie (Czas - z tomiku Jubileuszowego TYLE)

czas jest tylko szelestem
który pełza
goni woła milczy
kiedy chcesz i gdy
nie możesz go posiąść
to dynamicznie pewnie
potem
z cicha z wolna
i odchodzi


Oprac. Marta Gracz

Noc rudych traw, dwa wydania tomu krakowskiego

Noc rudych traw, dwa wydania tomu krakowskiego
Wydawnictwo "Miniatura", wydanie pierwsze 2008 (miękka okładka), wydanie drugie 2012 (twarda okładka)

"DOTYK", recenzja

Dotyk” to kolejny tomik poetycki Wiesławy Barbary Jendrzejewskiej. Zawiera on 67 odważnych liryków przesiąkniętych prawdziwymi uczuciami, podszytymi subtelnym erotyzmem. W symbiozie z naturą ( jest w zbiorku kilka fotografii autorki ), przenikają się wzajem odwieczne, nieustające tęsknoty, pragnienia, oczekiwania i...pożądanie ( bo nie jest ono – jak zwykło się uważać - zarezerwowane li tylko dla mężczyzn ).
Wyrażają one wprost lub za pomocą pięknych metafor, czy misternie dobranych słów, to wszystko, czego nie obawia się wypowiedzieć prawdziwa, dojrzała kobieta, dla której sztuka oraz miłość nie posiadają wieku, czasu, ani miejsca. To wiersze dla kobiet dojrzałych emocjonalnie, które nie zawsze wiedzą, jak wyrazić ten od lat pielęgnowany w sercu, duszy i umyśle - żar, ogień i skrzętnie skrywany akt oddania. To wiersze dla mężczyzn, dla tych mężczyzn, którzy nieustająco kroczą po omacku, często na paluszkach, bezszelestnie, to znów zdecydowanie i pewnie, a wciąż nie wiedzą, który sposób obrać, by zgłębić kobiecą naturę, wszak ...ladonna mobile (kobieta zmienną jest ). Poetka odsłania przed męskimi osobnikami kobiece pragnienia, oczekiwania, delikatnie podpowiada i poprzez dotyk (tak często w tomie, w różnych konfiguracjach, przywoływany) prowadzi do najbardziej erogennego narządu, którym jest... umysł. Umysł kobiety i mężczyzny, ale wystarczy go... dotknąć zaledwie, by: „ rwać szaty damy z dziwki żądz...”
Wszyscy literaci piszą od zawsze o tym samym, ale nie każdy potrafi, jak Jendrzejewska, nazywając rzeczy po imieniu, tak widzieć ( kobiety też są wzrokowcami, jak się okazuje), tak dostrzegać i zapisać tak, by stały się wierszem. Wierszem, który czyta się wiele razy, a za każdym odkrywa coś nowego i niepowtarzalnego zaklętego w magię mężczyzny i kobiety, w ...dotyk. (L.P)

Zapowiedź spotkania poetyckiego w bibliotece wojewódzkiej

Zapowiedź spotkania poetyckiego w bibliotece wojewódzkiej
Nigdy nie zapomnę tego spotkania autorskiego. Minus 20 stopni, trzy szampany zamarzły w bagażniku, a na sali w Bibliotece Wojewódzkiej co chwila dostawiano krzesła, Przybyła prawie setka ludzi. Nadkomplet, niesamowite!

KSIEGARNIA LITERACKA "Autor" poleca

KSIEGARNIA  LITERACKA "Autor" poleca
Opracowanie: Marta Gracz

Polecam wydawnictwo!